Kilka miesięcy temu pisałem, że Łuk Tryumfalny w Paryżu zostanie owinięty mieniącą się tkaniną. Od samego początku gdzieś tam chodziło mi po głowie, aby to zobaczyć na żywo, ale nie sądziłem, że dojdzie to do skutku.
A doszło. Chciałem gdzieś jechać, przypomniał mi się ten Paryż. Do Paryża też chciałem wrócić jak najszybciej, bo kocham to miasto najbardziej na świecie (mimo, że byłem tam tylko raz, teraz już dwa).
Paryż jest cudowny, druga podróż utwierdziła mnie tylko w tym przekonaniu, że Paryż to miasto, które kocham na świecie najbardziej. Wrócę tam za 2 lata i obiecałem sobie, że będzie to tradycja, co-dwu-letnia.
Wracając do Łuku, został on owinięty z projektu Christo i Jeanne-Claude, którzy mieli już takie przedsięwzięcia na swoim koncie. Christo zmarł rok temu, jednak jego biuro projektowe postanowiło kontynuować prace i z porozumieniu z Paryżem doszło do zrealizowania tej instalacji artystycznej.
Więcej na ten temat przeczytacie w moim wpisie sprzed kilku miesięcy: L’Arc de Triomphe, Wrapped. Łuk Triumfalny w Paryżu zostanie w całości owinięty folią
A tu moje zdjęcia: